Land Rover Defender 110, 200tdi
Ta dwusetka została zakupiona w celu exportu do USA.
Auto miało swój epizod w wojsku, później ktoś je posklejał do sprzedaży i pomalował na biało.
Niestety z pozoru w miarę wyglądający samochód, krył w sobie kilka mankamentów.
I tak, tylna część ramy była patchworkiem z blaszek, a gródź pokryta wszelkimi masami kryła ogromne dziury. Dach też miał coś z puzzli.
Doprowadzenie auta do stanu używalności wymagało rozebrania go w zasadzie na części pierwsze. Gródź wymagała kompleksowej renowacji, rama również. Auto otrzymało nowe drzwi i dach.
Wnętrze zostało wytłumione. Poprzednik doprowadził tapicerki do stanu średnio dobrego, wymagało więc niewielkich poprawek.
O dziwo, mechanicznie auto było w stanie dobrym. Jednak dobra dwusetka nie jest zła :)
Teraz auto jest pozbawione rdzy i zabezpieczone na długą przyszłość. W ciepłym klimacie Florydy powinno długo służyć.
Znajdziesz nas w